Gdyby film ten kręcony był na Zachodzie, to na pewno Janda dostałaby Oskara. Zagrała
znakomicie!! ani przez chwilę nie pomyślałam, że Ona gra, Ona była tą postacią.... Jeszcze
raz Znakomita Janda !
Och, Marto. To naprawdę smutne, że rola tejże Pani w owym filmie tak Cię ujęła. Wszak to atrapa aktorstwa była przecież, nie żadne aktorstwo. O wartości "Oscara" nie mam zamiaru się wypowiadać szczegółowo, ale napomnę jeno, iż to tylko kolejna nagroda do prania łbów homo-socialismus. Siedem jeden, a jakby dziewięć dziewięć. :)
atrapą, niestety kiepską, jest stylizacja twojego posta. musisz nad tym popracować i to solidnie. film jest świetny, przekonujący, zapadający w pamięć i rewelacyjnie zagrany. kiedy go widziałam po raz pierwszy lata temu wstrząsnął mną tak dobitnie, że dotąd nie mogę o nim zapomnieć.
stylizacja... buhahaha... oj yntelygent nam się trafił kolejny ... hejże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jeszcze dyche dał... hahahaha ... co za biedny człowieczek :)))
tak, bo to jeszcze były czasy kiedy aktor "wchodził" w postać. dzisiaj w polskich filmach raczej tego nie uświadczysz. Linda ostatnio wspomniał o Żebrowskim, który na 5 dniach planu zagrał całego Sucharskiego. Linda nie był w stanie tego zrobić, wiec albo on jest słaby (a nie jest), albo ktoś traktuje dzisiaj plan filmowy jak taśmę w fabryce okien i drzwi.
poza tym jak dla mnie film bardzo ostry, za ostry. dramat najcięższego kalibru. szczury to pikuś, ostatnie sceny z Małgosią to już hardcore.
coś Ci się pomyliło... to było w programie Kuby Wojewódzkiego i takie słowa powiedział Dorociński a nie Linda! fakt występowali razem w tym show ale to jednak nie jego słowa... Z cała resztą się zgadzam, dzisiejsze kino to taśma produkcyjna w fabryce.
Naprawdę nie lubię Krystyny Jandy. Taki kaprys i tyle(chociaż podparty subiektywnymi dowodami). Ale jak powiedział taki jeden Facet 2000 lat temu, oddajcie cezarowi co cezara... No i oddaję- Janda w filmie znakomita. Rola jej życia, tak myślę...
Mnie strasznie irytowała i nie pozwoliła się skupić na filmie, ale to tylko moje zdanie.