Chyba najlepszy z dotychczasowych filmów Michała Kondrata. Świetnie zrealizowany od strony technicznej i aktorskiej (szczególnie Ferency w roli Gomułki), podobnie ścieżka dźwiękowa. Film wiernie pokazuje klimat lat 60-tych i 70-tych w Polsce i przeszkody, z którymi musiał mierzyć się prymas Wyszyński przewodząc Kościołowi i jego relacje z władzą, która nie była w stanie go złamać. Film pokazuje, jak władza próbowała walczyć z Kościołem i dlaczego działalności Kościoła nie udało się komunistom ograniczyć, jak w innych państwach podległych ZSRR. Mamy też kilka wątków, które opowiadają o ludziach, których ścieżki zetknęły się z Wyszyńskim i pokazujące jak to wpłynęło na ich życie.
Jak mogłoby być inaczej jak to jest zwykła pisowska propaganda sponsorowana przez spółki skarbu Państwa.
Tylko Ferency ratuje ten film, poza tym zmarnowany potencjał mimo ciekawego tematu. A ścieżkę dźwiękową uważam za fatalną - niespójna, niedopasowana do scen, często zbędna i męcząca.