Film taki sobie, ale jeden tekst mnie rozbawił: W jednej z końcowych scen krowa chce skarżyć ludzi którzy ją "doją" a Barry poleca jej swojego kolegę komara. Na jej zdziwienie komar odpowiada prosto: "Komar prawnikiem? To proste! Całe życie byłem krwiopijcą i pasożytem. Wystarczyło tylko dokupić teczkę!" DOBRE!!!